W listopadzie dowiedziałam się, na czym polega prawdziwe dorosłe życie.
Blogowo
W tym miesiącu wzięłam udział we wpisie gościnnym u Agnieszki z bloga Słomkowo. Tematem była „książka mojego dzieciństwa” – zobaczcie jaka.
Co do mojego własnego bloga – na podstawie zebranych przeze mnie inspirujących cytatów powstał kolejny wpis – Zainspiruj się #2 (część pierwsza wpisu tutaj: Zainspiruj się).
Korzystacie ze Zszywki? To taki polski Pinterest. Tutaj możecie zobaczyć tablicę, na której gromadzę takie właśnie inspirujące cytaty.
W zeszłym roku przygotowałam planner świątecznych prezentów. Może Wam się przyda:
Możecie ściągnąć go jako PDF tutaj.
Książkowo
Jestem w trakcie „Insygniów Śmierci” i już się boję, co się stanie, kiedy je skończę.
No cóż, na pewno zacznę pisać obiecane wpisy na temat Harry’ego.
Tylko to mi pozostało. Pisanie.
— Ron, pożyczysz nam Świstoświnkę? — zapytał George.
— Nie, poleciała z listem — odrzekł Ron. — A po co?
— Bo George chce ją zaprosić na bal — powiedział ironicznie Fred.
Harry Potter i Czara Ognia, J.K. Rowling
— Jeśli jeszcze raz nazwie Hagrida kretynem… — warknął.
— Harry, nie zadzieraj z Malfoyem, nie zapominaj, że jest teraz prefektem, może ci utrudnić życie…
— Ojej, bardzo mnie ciekawi, jak to jest, kiedy się ma trudne życie — powiedział z ironią Harry.Harry Potter i Zakon Feniksa, J.K. Rowling
— Potter, nie słuchałeś uważnie przemowy Dolores Umbridge podczas uczty na rozpoczęcie roku?
— Słuchałem… — odrzekł Harry. — Taak… powiedziała… że postęp zostanie zakazany albo… no tak, to znaczy, że… że Ministerstwo Magii próbuje mieszać się w sprawy Hogwartu.
Profesor McGonagall przyglądała mu się przez chwilę, potem pociągnęła nosem, obeszła biurko i otworzyła drzwi.
— No, w każdym razie cieszę się, że słuchasz przynajmniej Hermiony Granger.
Harry Potter i Zakon Feniksa, J.K. Rowling
Haha, bo przecież sam byś na to nie wpadł, Harry.
Na koniec jeden z naszych ulubionych fragmentów, znów z profesor McGonagall:
— No więc? — rzuciła niecierpliwie. — Czy to prawda?
— Co ma być prawdą? — zapytał Harry trochę bardziej agresywnym tonem, niż zamierzał, więc szybko dodał: — Pani profesor?
— Czy to prawda, że podniosłeś głos na profesor Umbridge?
— Tak.
— I że zarzuciłeś jej kłamstwo?
— Tak.
— I powiedziałeś jej, że Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać powrócił?
— Tak.
Profesor McGonagall usiadła za biurkiem i spojrzała na niego srogo. Potem powiedziała:
— Weź sobie ciasteczko, Potter.
Harry Potter i Zakon Feniksa, J.K. Rowling
Prywatnie
A prywanie… cóż.
Ten dzień musiał w końcu nadejść.
Kupiłam bilet bez ulgi.
A jutro obchodzę urodziny. Dwudzieste czwarte. Tak jak w zeszłym roku, opublikuję specjalny wpis urodzinowy.
Do zobaczenia jutro! 😉
Masz ochotę na więcej? Śledź mnie na:
Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂
Ja też muszę już kupować bilety bez uli, straszne przeżycie 🙁
Nagle wszystko dwa razy droższe! 😀
Bardzo dobre cytaty! 😀 to mi przypomniało, że około świąt zwykle wracam do Harrego. Na półce co prawda czeka „Przeklęte dziecko”, jednak na samym początku już mną telepie – warstwa językowa fanfika (i to takieg autorstwa gimnazjalistek) nie daje czytać dalej 😛
także po 7 części chyba polecam odpuścić sobie najnowszy hit 🙂
Słyszałam podobne opinie, więc cieszę się, że się nią nie interesowałam 😀 Dużo osób było bardzo zawiedzionych po przeczytaniu.
Jeśli chodzi o Harrego… może to szok, ale przeczytałam trzy pierwsze części i mi się znudziło/ Najlepszy był zdecydowanie Hagrid. W moim stylu 🙂
To rzeczywiście nietypowo 🙂 Mój tata też najbardziej lubi Hagrida 🙂
No, mi się wydał najbardziej opiekuńczy… No i też uwielbiam zwierzaki