Twoje marzenia i nadzieje legły w gruzach. Ktoś boleśnie złamał Ci serce. Straciłeś coś lub kogoś bardzo cennego. Zostałeś skrzywdzony albo to Ty skrzywdziłeś kogoś.
Wydaje Ci się, że to koniec świata, ale słońce wciąż niewzruszenie wstaje kolejnego dnia.
Jak wyjść z doła, kiedy myślisz, że już nigdy nie będziesz szczęśliwy?
Jest wiele rzeczy, które możesz zrobić, żeby poradzić sobie z dołem:
- Pisanie ekspresyjne. Terapia pisaniem to jedna z najlepszych metod na pozbycie się trudnych emocji. Przelej na papier każdą myśl, która Cię dręczy. Pisz. Papier cierpliwie przyjmie wszystko, a Ty poczujesz się lepiej. Obiecuję.
- Udaj się po pomoc. Do kogoś bliskiego albo do specjalisty. Nie jesteś sam!
- Sięgnij po książkę. Nie jesteś pierwszą osobą na świecie, która mierzy się z Twoim problemem. Prawdopodobne ktoś podzielił się już jego rozwiązaniem ze światem.
- Zwalcz zmartwienia jednym z siedmiu sposobów (albo wszystkimi) ze znakomitej książki „Jak przestać się martwić i zacząć żyć” Dale’a Carnegiego.
Jest jeszcze jedna rzecz, która może Ci pomóc.
Jedna myśl.
Bo jednego jestem prawie pewna – to nie jest pierwszy raz, kiedy coś takiego przechodzisz.
Było już tak kiedyś, pamiętasz? Kiedy czułeś, że wali się Twój cały świat? Że od teraz wszystko zmieni się na gorsze? Nie wyobrażałeś sobie, że znów może być dobrze.
Ale było. Wyszedłeś z tego. A ile dobrych rzeczy wydarzyło się od tamtej pory?
I teraz też tak będzie. Też w końcu Ci się uda. Nawet nie wiesz, co jeszcze szykuje dla ciebie los.
I znowu będziesz silniejszy niż wcześniej.
Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂
Mnie na doła pomaga wyjście do kawiarni. Zamówienie pysznej kawy i zabranie ze sobą książki.Wczoraj tak zrobiłam z „Przejdz przez wode, krocz przez ogien” – pomoglo 😉
Gdy mam doła pomaga mi gorzka czekolada i fajna komedia 😉
Jakiś czas temu też przerzuciłam się na gorzką 🙂
Tak, pisanie się sprawdza, przynajmniej w moim przypadku, więc jak najbardziej polecam 🙂
Ja cały czas mam doła po tym jak nie dostałam się do obsady spektaklu Harspray. To było moje marzenie. Ogólnie to ten wpisik bardzo się przydał
Cieszę się, że się przydał!
A będziesz mieć jeszcze szansę kiedyś zagrać w tym spektaklu?
Pomaga prowadzenie dzienniczka wdzięczności.Staramy się napisać co miłego zdarzyło się np.spotkalam..zobaczylam coś, zrobiłam.Zauwazamy drobiazgi.W ten sposób uczymy się zauważyć jasne strony naszego życia Jest książka : wdzięczność najtańszy bilet do szczęścia
Ważne, żeby nie stawiać sobie za wysoko poprzeczki (np. muszę wypisać 10 rzeczy), bo może nas to zdołować. Kiedy jesteśmy zdołowani, ciężej dostrzegać nam pozytywne rzeczy.