5 osób, które skończyły jako postać w książce

Skąd pisarze biorą bohaterów do swoich książek?

Relaksują się, zamykają oczy i lepią ich ze swojej wyobraźni? A może postaci same pojawiają się nieproszone w ich głowie, żądając, by autor powołał je do życia swoim piórem?
A może… mijają ich na ulicy?

Dzisiaj o prawdziwych ludziach, którzy zainspirowali powstanie postaci fikcyjnych – i w ten sposób niejako zostali uwiecznieni w książkach. To musi być fajne uczucie!

5 pierwowzorów bohaterów literackich

1. „Kubuś Puchatek”, A. A. Milne

Alan Milne miał tylko jedno dziecko – syna Christophera. Czy to imię brzmi znajomo? To właśnie sam syn pisarza był inspiracją do stworzenia postaci Krzysia ze słynnych książek o głupiutkim misiu. Również prawdziwe zabawki Christophera powołane zostały do życia. Zainspirowały powstanie Kubusia Puchatka i jego przyjaciół ze Stumilowego Lasu.

 
2. „W pustyni i w puszczy”, Henryk Sienkiewicz

Kiedy Henryk Sienkiewicz wynajmował willę w Rudawie, pisząc swoje nowele, niejaki Staś Tarkowski przynosił mu codziennie rano świeże mleko. Pisarz bardzo go lubił i obdarował jego imieniem głównego bohatera swojej powieści przygodowej.

3. „Przygody Tomka Sawyera”, Mark Twain

Tomek Sawyer zawdzięcza swoją osobowość trzem chłopcom – jednym z nich był sam pisarz. Imię jednak dostał po pewnym strażaku z San Francisco – lokalnym bohaterze, który uratował aż 90 pasażerów podczas katastrofy morskiej.
 

 

4. „Ania z Zielonego Wzgórza”, Lucy Maud Montgomery

Evelyn Nesbit – nastoletnia modelka swoim wyglądem zainspirowała Lucy Montgomery do stworzenia rudej Ani Shirley. Zdjęcie Evelyn wycięte z amerykańskiego magazynu, wisiało przypięte nad biurkiem pisarki.

5. „Piotruś Pan”, James M. Barrie

On naprawdę nigdy nie dorósł.

James Barrie stracił swojego starszego brata, kiedy ten miał zaledwie 13 lat. Zginął w wypadku na łyżwach. Jego zbolała matka pocieszała się po śmierci ukochanego dziecka tym, że jej synek pozostał na zawsze chłopcem.

Inspiracja którejś z postaci szczególnie Was zaciekawiła albo zaskoczyła? 

Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂