17 wyzwań czytelniczych na 2017

wyzwania czytelnicze 2017, wyzwanie książkowe

Nowy rok to czysta karta. Nowe nadzieje, nowe postanowienia, no i nowe wyzwania.

W tym – czytelnicze.

Podejmujecie jakieś w tym roku?

Zebrałam 17 najciekawszych wyzwań książkowych (chociaż w sieci jest ich o wiele, wiele więcej!), więc jeśli szukacie czegoś dla siebie, sprawdźcie, czy któreś z poniższych przypadnie Wam do gustu. Odnośniki do wyzwań w obrazkach.

Aktualizacja: Więcej list inspiracji dla wyzwań czytelniczych znajdziecie tutaj: 18 wyzwań książkowych na 2018 rok oraz Wyzwanie czytelnicze 2020.

 

17 wyzwań czytelniczych

na 2017 rok

 

1. 52 książki w rok

Klasyczne wyzwanie książkowe. Jedna książka tygodniowo.

 

2. Przeczytam tyle, ile mam wzrostu

Fajnie tak sobie pomyśleć, że stosik złożony z przeczytanych książek przerósłby nas samych.

Zakładając, że grzbiet przeciętnej książka ma grubość 1,5 cm, ja musiałabym przeczytać ich 111. Dużo.

wyzwanie czytelnicze na 2017 rok
 

3. 100 książek rocznie

Dużo ambitniej niż w przypadku wariantu z 52 książkami. Ale w końcu wyzwania z definicji muszą być wymagające.

 

4. Wypożyczone

Czyli zamiast narzekać na ceny książek, czytamy książki wypożyczone z biblioteki.

wyzwanie książkowe 2017

 

 

5. Czytanie alfabetyczne

Czytamy książki, których tytuły lub nazwiska autorów zaczynają się na kolejne litery alfabetu.

(Swoją drogą, widzę, że nigdy nie przeczytałam książki, której tytuł zaczyna się od Ć, Ł ani Ź.)

wyzwanie książkowe

 

6. Podróż dookoła świata

12+1 książek, które oprowadzą nas po całym globie. A mówią, że trzeba mieć dużo pieniędzy, żeby podróżować 😉

wyzwanie czytelnicze 2017

 

7. Z półki

Czytamy książki, które kupiliśmy przed 2017 rokiem, a nadal stoją na półce nieprzeczytane. Każdy ma takie, prawda?

wyzwanie książkowe

 

8. Cztery pory roku

Czytamy książki, których okładki kojarzą się nam z kolejnymi porami roku.

wyzwanie książkowe 2017

 

9. Czytamy nowości

Czytamy świeżo wydane książki (do maksymalnie 6 miesięcy po premierze).

wyzwania czytelnicze

 

10. 3650 stron

To wyzwanie jest fajne, jeśli czytamy grube książki i roczne podsumowania wypadają nam blado, jeśli chodzi o ich ilość. Za to gdyby policzyć strony…

wyzwanie czytelnicze

 

 

12. Czytamy polskie książki

Bo cudze chwalicie, a swego nie znacie…

czytamy książki
 

13. Czytamy książki mało popularne

Czasem smuci mnie, ile wspaniałych książek zostaje zapomnianych, a ile kiepskich zajmuje wysokie miejsca bestsellerów.

Warto zaglądać do porzuconych książek i podawać dalej te, które są wartościowe.

W ramach tego wyzwania, wysłałam w świat „Zapach motyli”.

 

14. Czytamy według klucza

Takich wyzwań jest sporo i są chyba najpopularniejsze. U Wiedźmy znajdziecie jedno z nich z dwunastoma zadaniami:

wyzwanie książkowe 2017
 
 

11. Karciane wyzwanie książkowe

Tutaj też czytamy książki według klucza, ale pomysł na wyzwanie jest bardzo fajny i pozwala na większą dowolność niż w przypadku pozostałych wyzwań.

wyzwanie czytelnicze
 
 

15. Czytamy klasykę

Bo o klasyce dużo się mówi, każdy kojarzy, tylko… nikt nie czyta.

Tutaj znajdziecie listę 100 książek, z których pewnie część jest na Waszych listach czytelniczych od dawna.

 

 

16. Czytamy literaturę dziecięcą i młodzieżową

Fundujemy sobie powrót do dzieciństwa albo sięgamy po książki, które w dzieciństwie ominęliśmy.

czytamy w 2017

 

17. 17 książek do przeczytania, zanim zostaną zekranizowane 

Czytamy 17 książek, które zostaną zekranizowane w 2017 roku. Ostatnia szansa, by wyprzedzić fanów kinematografii albo poczuć się hipsterem.

 


Podejmujecie któreś z wyzwań? A może organizujecie swoje własne?

 

Jeśli spodobał Ci się post, zapraszam do śledzenia mnie na:

 



Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂



76 komentarzy do “17 wyzwań czytelniczych na 2017”

  1. Na początku dziękuję za „wspominkę” ;). A tak z innej beczki – matko, nie wiedziałam, że aż tyle szaleje wyzwań w blogosferze! Ja na razie się ograniczam do „moich” + 52 książki ;). Pozdrawiam serdecznie, i życzę wszystkim powodzenia w zaliczeniu wszystkich wybranych wyzwań czytelniczych! Niech moc będzie z nami!

    Odpowiedz
    • 😀 Ja kiedyś natknęłam się na podsumowanie miesiąca z 30 książkami i też z początku mnie to przeraziło, ale potem pomyślałam, że w sumie nie wiadomo, jaki taki osoba prowadzi tryb życia. Może jej praca związana jest z czytaniem książek? A może jest przykuta do szpitalnego łóżka? Nie wiem, czy ja bym chciała tyle czytać regularnie miesięcznie, ale jeśli ktoś lubi… 🙂

      Odpowiedz
  2. Wow! Świetne zestawienie! Teraz to się waham między klasyką, a tymi, które zostaną zekranizowane w 2017. Decyzja musi być szybka. 😀

    P.S. Jest na świeżo po lekturze „Agnieszka Osiecka. Lubię farbować wróble” – doskonały wywiad i chwytające za serce wypowiedzi! 🙂

    Odpowiedz
  3. Świetny pomysł na wpis! Choć od dawna nie biorę udziału w tego typu wyzwaniach (i czasem trochę żałuję), bardzo spodobało mi się parę. Wypożyczone to rewelacyjna myśl, bo rzeczywiście wielu blogerów ostatnio tylko kupuje jak najnowsze książki, a biblioteki potrzebują czytelników! Poza tym, można w nich znaleźć prawdziwe perełki, a potem polecić na blogu coś mniej znanego – i to za darmo. 🙂

    Książkowa wyprawa dookoła świata to również świetny pomysł. 🙂 No i, jako studentka polonistyki, zawsze propsuję czytanie klasyki!

    Odpowiedz
  4. O rany! Jest co robić, właśnie mi uświadomiłaś ile mam czasu na czytanie! A tu jest tyle fajnych inicjatyw!!! 🙂 Ja postanowiłam dołączyć do wyzwania 52 książki w 52 tygodnie 🙂 Zobaczymy, z jakim skutkiem 🙂 Przyjemnego czytania!

    Odpowiedz
  5. Dziękuję, że o mnie wspomniałaś! #czytambopolskie jednak wzbudza zainteresowanie, cieszy mnie to ogromnie! A i nagród przy okazji coraz więcej…
    widze, że kilka przegapiłam wyzwań, muszę koniecznie się pozgłaszać jeszcze do kilku!

    Odpowiedz
  6. W tym roku nie biorę udział w żadnym z wyzwań 🙂 Nie mam do tego cierpliwości i prawdę mówiąc, nie do końca mnie to motywuje. Mimo wszystko jestem jak najbardziej za tworzeniem tego typu zabaw i zachęcaniu ludzików do czytania – każda promocja czytelnictwa jest w porządku 🙂

    Odpowiedz
  7. Każde z tych wyzwań wydaje się super ciekawe 🙂 Ja jak co roku, nie biorę udziału w żadnym, bo mam już swoje własne, tegoroczne założenia i każde wyzwanie troszkę by mi popsuło plany. Oprócz jednego, czyli „Czytamy wypożyczone” bo akurat każda moja książka jest wypożyczona, ale mimo to, ja sobie zostanę cicho w kącie i poobserwuję jak idzie innym zaczytanym 🙂

    Odpowiedz
    • Ja na razie oficjalnie też nie biorę, ale jeszcze zobaczymy – niestety często zgłoszenie się do wyzwania wiąże się z deklaracją pisania recenzji, co niekoniecznie mi się podoba. Ale rok dopiero się zaczyna, może zmienię zdanie 😉

      Odpowiedz
  8. Już dziś mogę stwierdzić, że wywiążę się z wyzwania dotyczącego czytania książek z biblioteki, bo czytam tylko wypożyczone. No, ale praca w bibliotece zobowiązuje. 😀 Ponadto zainteresowałam się wyzwaniem czytania klasyki i literatury dziecięcej. Oficjalnie pod żadnym się nie podpiszę, bo obawiam się, że mogłabym nie podołać. To będzie dla mnie intensywny rok…

    Odpowiedz
  9. Na pewno wezmę udział w wyzwaniu „Czytam, bo polskie”. Ale poza tym to mocno ograniczam wyzwania w 2017 roku 🙂

    Odpowiedz
  10. Świetne zestawienie 🙂 Zawsze zadziwia mnie jak wiele świetnych pomysłów mają blogerzy. Zainteresowały mnie dwa wyzwania – Wielobukowe i to, które w moim przypadku wielkim wyzwaniem nie będzie, ale z czystej przyjemności udział wezmę – literatura dziecięca 🙂
    Wszystkim życzę powodzenia i wytrwałości 🙂

    Odpowiedz
  11. Mi najbardziej podoba się wyzwanie nr 7 – czytanie książek ze swojej półki. Ze wstydem muszę przyznać, że trochę ich jest, ale mam zamiar to nadrobić i łączyć nowości z moimi „staruszkami” 🙂 Pozdrawiam!

    Odpowiedz
  12. To ja się dorzucę – organizuję wyzwanie „W 2017 będę czytać po angielsku” – można niezobowiązująco dołączać na facebooku albo na swoim blogu! 🙂 Tutaj linki dla zanteresowanych:
    https://www.facebook.com/events/1385194494848677/
    https://uploads.disquscdn.com/images/7aa835e33f7c7b864d75df517121f3a6c9cd6b66c2c3a31d52b4431f9767c43c.jpg
    http://rozkminyhadyny.blogspot.com/2017/01/wyzwanie-czytelnicze-w-2017-bede-czytac-po-angielsku.html

    Odpowiedz
  13. Ciekawy pomysł na post, nawet nie wiedziałam,że krąży tyle wyzwań. Na ten moment książkowe wybieram dwa,żeby spróbować przeczytać 52 książki, może troszkę z klasyki, na pewno też biorę pod uwagę literaturę polską i książki, których jeszcze nie przeczytałam. A poza tym postawiłam sobie wyzwanie żeby przeczytać przynajmniej 5 książek w języku angielskim. Mam nadzieję,że pomoże mi to przebić moją barierę. Na blogu pewnie niedługo napiszę post o wybranych postanowieniach. Dzięki za inspirację.
    Pozdrawiam!

    Odpowiedz
  14. Pokochałem książki niedawno. Już w szkole (jestem uczniem) założyłem kulko czytelnicze „FunBook”. Podejmuję się zadania 13. Pozdrawiam

    Odpowiedz

Dodaj komentarz