Są takie postaci, które stały się już częścią naszej kultury, i dzieła, których tytuły zna dosłownie każdy…
A jednak – gdybym zapytała Was o ich autora, zapadłaby głucha cisza.
Ten wpis to właśnie zbiór takich nazwisk, których raczej się nie kojarzy, mimo że ich dzieła miały duży wpływ na kulturę. Sprawdźcie sami – jesteście w stanie połączyć poniższe nazwiska z ich najgłośniejszymi publikacjami?
1. Marry Shelley
2. Michael Bond
3. Bram Stoker
4. Ian Fleming
5. Pamela Lyndon Travers
6. James Matthew Barrie
7. Lyman Frank Baum
8. Winston Groom
9. Edgar Rice Burroughs
Ile nazwisk udało się Wam skojarzyć? Co dodalibyście do tej listy?
Napisałam już kiedyś podobny wpis, w którym mogliście sprawdzić swoją wiedzę o literaturze: 10 słynnych pisarzy, których znasz pod pseudonimem
oraz
Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂
Szczerze to zadne z nich mi sie nie skojarzylo, ale warto bylo sie doksztalcic 😀
Zapraszam na http://www.itskalagraphy.com
To cieszę się, że udało Ci się coś wynieść z mojego wpisu! 🙂
niestety nie znałem żadnego, ale poznam każdego 😀
Cieszę się 🙂
niestety nie znałem żadnego, ale poznam każdego 😀
Liczę na więcej tak zaskakujących wpisów 🙂
#presja 😀
Ja kojarzę kilka…
Nieźle!
Wooh, nie jest ze mną tak źle – 3/9 znałam, hah 😀
Świetnie, że wróciłaś! Nie mogę się już doczekać następnej notki!
Pozdrawiam 🙂
Bardzo mi miło <3 Jutro będzie kolejna 😉
Może Robert Louis Stephenson, ze swoim 'Dr Jekyl i Mr Hyde’, ale i 'Wyspa skarbów’? Jonathan Swift i 'Podóże Gulliwera’? Aldous Huxley i 'Nowy wspaniały świat’? Ira Levin i 'Żony ze Stepford’, ale też 'Dziecko Rosemary’ i 'Ten wspaniały dzień’? Mario Puzo i 'Ojchec chrzestny’? Wells i 'Wojna światów’, ale i 'Wehikuł czasu’?
Dzięki za propozycje! Myślałam o dr Jekylu, ale wydaje mi się, że dużo ludzi kojarzy nazwisko Stevensona właśnie dzięki „Wyspie Skarbów”. Swift, Huxley i Puzo wydają mi się dość znanymi nazwiskami wśród społeczności czytających… no, ale mogę się mylić 😉
A Levin nawet sama nie kojarzyłam 😀
O rany! Tylko Fleminga odkodowałam 🙂
Wstyd się przyznać, ale nie kojarzyłam żadnego z nich.
Za to teraz już wiesz 🙂
Ja w sumie tylko dwa skojarzyła – wiedziałam kto napisał „Forresta Gumpa” i serię o Jamsie Bondzie. Faktycznie, kojarzymy książki i historie, ale nazwiska rzadko się pojawiają.
I czytałaś właśnie te dwie? 🙂
Nie, Jamesa Bonda nie czytałam. Ale interesowałam się filmami 🙂
Ja nie czytałam, ani nie oglądałam – trzeba będzie to nadrobić 🙂
4/9, czyli wszyscy ci, z których książkami się zetknęłam. Mechanizm obronny, żeby pamiętać wszystko, co się czytało, bo przyda się na studiach, działa całkiem dobrze 😛
Ciekawy wpis! Rzeczywiście, tytuły oczywiście znam, a nazwiska – trafiłam tylko jedno. 🙂
Miałam problem z 2 ostatnimi 🙂
Czyli resztę wiedziałaś? Nieźle! 😊
Ja znałam wszystkie, ale jestem bibliotekarką.
Nieźle!