Dlaczego warto czytać?
Czy czytanie książek daje nam coś więcej poza rozrywką i wspomnieniem mile spędzonego czasu?
Jasne, że tak! Wszyscy mówią, że warto czytać książki, a ja powiem Wam, DLACZEGO konkretnie warto to robić.
Zobaczcie 15 zalet czytania książek.
Co daje czytanie książek?
1. Redukuje stres
Czytanie uspokaja i spowalnia bicie serca. Wystarczy 6 minut czytania, żeby zredukować uczucie stresu aż o 60%! Co ciekawe, czytanie książek redukuje stres:
- o 68% bardziej od słuchania muzyki,
- o 300% bardziej od wyjścia na spacer
- i aż o 600% bardziej od grania w gry komputerowe.
2. Poprawia pamięć
Podczas czytania powieści mamy mnóstwo rzeczy do zapamiętania – imiona bohaterów, ich charaktery, motywacje, historie, związki z innymi postaciami, miejsca, wątki fabularne, szczegóły… Tymczasem w mózgu tworzą się nowe synapsy, a te istniejące się wzmacniają. Dzięki czytaniu nasza pamięć pozostaje w dobrej kondycji.
3. Inspiruje
Postaci fikcyjne mogą stanowić takie samo źródło inspiracji co spotkanie z żywym człowiekiem. Inspirować może wszystko – aktywności, którym się oddają, miejsca, które odwiedzają, decyzje, które podejmują…
4. Rozwija wyobraźnię
Mając przed oczami tylko literki, sami musimy wizualizować sobie to, co dzieje się w książce – nieczęsto są to nawet rzeczy, których nie możemy zobaczyć w świecie rzeczywistym! Czytanie, stymulując prawą półkulę mózgu, rozwija naszą wyobraźnię.
5. Poprawia skupienie i koncentrację
Czytanie powieści wymaga od nas skupienia uwagi przez dłuższy czas, co zdecydowanie poprawia naszą zdolność do koncentracji.
6. Poszerza słownictwo
Im więcej czytamy, tym większy mamy kontakt z różnorodnym, a nawet zupełnie nowym dla nas słownictwem. Taki kontakt samoistnie poszerza nasz własny zasób słów.
7. Zwiększa atrakcyjność dla płci przeciwnej
Szczególnie w przypadku mężczyzn. Widać kobiety mają lepszy gust 😉
8. Stymuluje mózg
Warto czytać książki, żeby utrzymać swój mózg w dobrej formie. Mole książkowe mają 2,5 raza mniejszą szansę na rozwój Alzheimera, czytanie spowalnia także starczą demencję.
9. Poszerza światopogląd
Czytanie różnych książek na te same tematy pozwala nam poznać i porównać różne punkty widzenia, spojrzeć na rzeczy z różnej perspektywy, a w rezultacie rozwinąć nasz własny światopogląd.
10. Rozwija wrażliwość na innych ludzi
Warto czytać, żeby rozwijać własną empatię. Zaangażowanie w fikcję literacką pozwala nam na postawienie się na miejscu drugiego człowieka i zrozumienie go.
Aż 82% moli książkowych przekazuje pieniądze i dobra materialne dla organizacji charytatywnych. 3 razy częściej niż osoby nieczytające są aktywnymi członkami tych organizacji.
11. Poszerza wiedzę
Książki to ogromne skarbnice wiedzy. Tutaj nie trzeba dodatkowych argumentów.
12. Zwiększa zdolności analityczne
Szczególnie, jeśli czytasz np. takie kryminały od Agathy Christie. Rozwiązywanie zagadek wymaga analizowania wydarzeń, faktów, motywacji postaci, stawiania tez, weryfikowania założeń… Zdecydowanie rozwija to zdolność do krytycznego i analitycznego myślenia.
13. Poprawia pisanie
Im więcej czytasz dobrych pisarzy, tym lepiej możesz rozwijać własny styl. Nie wspominając o tym, że częsty kontakt z tekstem pisanym uczy poprawności gramatycznej czy ortograficznej.
14. Pomaga zasnąć
Stworzenie wieczornego rytuału z książką daje naszemu ciału sygnał, że pora się zrelaksować i przygotować do snu.
15. Kształtuje osobowość
Czytanie pozwala nam postawić się w różnych sytuacjach, w których na co dzień do tej pory się nie znaleźliśmy. Otwiera nas na nowe doświadczenia i rozszerza horyzonty, kształtując nas samych.
Takie argumenty mogą chyba tylko zachęcić nas do tego, żeby czytać jak najwięcej, prawda?
A Wy? Dlaczego czytacie?
Jeśli nie chcesz przegapić kolejnych interesujących i wartościowych postów, kliknij:
Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂
Bardzo potrzebowałam właśnie takiego posta, tym bardziej, że dopadł mnie tak zwany kac czytelniczy :/
Pozdrawiam i zapraszam do mnie: czytamogladampisze.blogspot.com
Cieszę się, że pomogłam 🙂 A po czym masz takiego kaca?
do zobaczenia
Zgadzam się w pełni z wszystkimi punktami:)
Muszę się z wszystkimi powodami zgodzić.
Zapraszam do zapoznania się z moim najnowszym opowiadaniem.
Czytanie najbardziej wpłynęło na mój światopogląd i styl pisania 🙂
Ja czytam, bo lubię przeżywać emocje bohaterów <3 Poza tym to jest najlepszy relaks z możliwych. Już samo trzymanie książki w łapkach daje mi +1000 do szczęścia. No i ta ortografia… To dzięki czytaniu właśnie nauczyłam się pisać bezbłędnie. Jestem typowym słuchowcem niestety, więc miałam z ortografią problemy w pewnym etapie mojego życia.
Masz przepięknego graficznie bloga! 🙂 Jestem mało w tematyce pinteresta – to są Twoje zdjęcia?
Pozdrawiam ciepło!
Dziękuję 🙂
Zdjęcia z wpisu nie są moje, to darmowe zdjęcia z sieci. Pinezka pojawia się z powodu zainstalowanej wtyczki – dzięki temu każda grafika pojawiająca się na blogu może zostać przypięta na Pinterest 🙂
Dziękuję za odpowiedź! 🙂 A mogę Cię jeszcze podpytać skąd je bierzesz? 🙂
Wpisuję hasło w Google Grafika, a następnie klikam -> Narzędzia -> Prawa do użytkowania -> Oznaczone do ponownego wykorzystania w celach niekomercyjnych z modyfikacją
Cześć zgadzam się najbardziej z punktem, że czytanie poszerza słownictwo prowadzę bloga i czasem nie mogę znaleść jakiś synonimów do konkretnego słowa. Pewnie jest taka strona która daje synonimy, ale stwierdziłam dzięki twojemu postowi, że bardziej czytanie mi pomoże niż jakaś strona. Zapraszam na mój blog! http://www.takiitamblog.blogspot.com
Takie strony zawsze się przydają, kiedy ucieknie nam jakieś słowo 😉
Priorytetem jest dla mnie punkt 1. Czytanie mnie relaksuje. Reszta to dla mnie dodatkowe korzyści z tego, co lubię robić :p
leseratte.blog.pl
„Pomaga zasnąć” – szczególnie kiedy się czyta książki naukowe na studia…
Książki naprawdę mnie zainspirowały. Na początku tylko czytanie, a teraz sama piszę, choć wiadomo… jest to mocno amatorskie pisanie i tylko w Internecie, ale kto wie… może kiedyś coś więcej z tego wyjdzie 🙂
Świetny wpis i całkowicie się z nim zgadzam!!!
Pozdrawiam
https://rolakatalog.blogspot.com
Tylko w Internecie – albo aż 😉
Dziękuję 🙂
Relaksuje idealnie! I mam nadzieję, że Alzheimer mnie ominie 😉
Ale na sen nie pomaga, bo jak zacznę dobrą powieść, to nocka zarwana ;P
Haha, to prawda! 😀
czytanie to wielka skarbnica wiedzy, rozbudza empatię i poszerza nasze horyzonty 🙂 najfajniejsza rzecz pod słońcem 😀
To prawda! Czytanie jest genialne i poza dawaniem ogromnej przyjemności czytającemu może też być z wielu względów pożyteczne, m. in. tych wymienionych przez Ciebie. Ja nie wyobrażam sobie nie czytać!
No z tym zasypianiem to bym się zastanowiła… często mam tak, że kończę czytać na jakimś ciekawym momencie, a później pół nocy zastanawiałam się co tam dalej może być 🙂
Wszystkie podpunkty- święta prawda! 🙂
Tak też bywa 😀 To z zasypianiem chyba jednak zależy od książki 😀
Zgadzam się z każdym punktem. Dlaczego czytam? Trudno odpowiedzieć w jednym zdaniu 😉 Czytam, bo uwielbiam ten dreszcz emocji – wzruszeń, radości, ciepła, złości. Czytam, ponieważ stanowi to wejście do innego świata, gdzie moja wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach i działa na mnie niezwykle inspirująco 🙂
Czytam, bo lubię 🙂 jest to lepszy sposób na spędzenie wolnego czasu niż oglądanie serialu-tasiemca 😉
Nigdy nie myślałam o książkach w ten sposób – dla mnie zawsze były rozrywką i na pytanie „dlaczego czytasz” odpowiadałam BO LUBIĘ 🙂
jedynka najbardziej mi znana. Zawsze po kłótni- biorę książkę (najczęściej atlas z rasami psów) i o wszystkim zapominam. To daje mi ochłonąć.
ps. wywiad już jest na blogu 😉
Czytam, więc jestem :). I zupełnie nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy na książki patrzą jak na narzędzie zbrodni. Owszem, oglądanie filmów też jest fajne, ale książki, książki… mają w sobie to „coś”. A propos argumentów za czytaniem, gdzieś słyszałam, że osoby czytające regularnie, dłużej żyją :). Naukowo potwierdzone!
Jak dla mnie, to czytanie służy praniu mózgów, bo gdyby tak nie było, to nie zachęcaliby aż tak bardzo do czytania. Jest się wtedy bardziej podatnym na sugestie, a to pomaga w sterowaniu masami.
…jest dokładnie odwrotnie 😀 Kolejny argument, dla którego warto czytać 🙂
Dodał bym jeszcze , że czytanie wyrabia niezależność poglądów i poszerza perspektywy światopoglądów .
Pozdrawiam .
Zaliczyłabym to do „poszerzania horyzontów”, ale masz rację, to dobre argumenty 🙂
Jestem przekonany, że osobowość kształtuje się we wczesnych latach naszego życia. Później, to okoliczności powodują, że nabieramy świadomości swoje osobowości. Innymi słowy, z czasem stajemy się coraz bardziej sobą. Stąd zgodzę się, że czytanie książek pomaga w odkrywaniu własnej osobowości.
Dziękuję! 🙂
I mi się podobają te zalety czytania książek. Ja uwielbiam czytać rano, po południu i także przed snem 🙂
I mi się podobają te zalety czytania książek. Ja uwielbiam czytać rano, po południu i także przed snem 🙂
Ja czytam książki, ponieważ umożliwiają mi one chwilowe oderwanie się od własnych trosk i problemów oraz wstąpienie w skórę jakieś fikcyjnej postaci, której życiem żyję niekiedy jak własnym 😉
Jestem przekonana, że czytanie ma mnóstwo zalet. Dodałabym, że pomaga przetrwać trudne chwile – mam kilka książek, z których czerpałam siłę w trudnych momentach swojego życia i jestem im za to nieskończenie wdzięczna.
To prawda, dobre spostrzeżenie 🙂
Przegapiłaś bardzo waży punkt!
A umilanie czasu?
Ale post bardzo interesujący 🙂
W zasadzie to od tego zaczęłam 🙂 Cieszę się, że Cię zainteresował!
Bardzo fajna lista, dziękuję za jej przygotowanie! 🙂
Proszę 🙂
to jest super akurat wziałam twój pomysł! do plakatu!
Tzn. który pomysł? 🙂
Dzięki temu mogłam odrobić pracę domową!Dziękuję😁
Proszę 🙂
Dla mnie najważniejszy w czytaniu jest właśnie redukowanie stresu który ciągle mnie łapie nawet przy błahostkach
Kocham też przeżywać emocje bohaterów, w szczególności te których nie doświadcze
Rozwiązywanie zagadek, ignorowanie schizofrenii, przełamywanie słabości, udamawianie smoka…
Tyle wspaniałych rzeczy na wyciągnięcie ręki
I pomyśleć że to tusz na martwym drzewie daje takie przygody
Prawda! 🙂
Uwielbiam czytać książki. Już zapełniłam dwa regały i jeszcze mi mało. Kobiety lubią wydawać pieniądze na: kosmetyki, nowe buty, nowy ciuszek – ja uwielbiam wydawać na książki (które oczywiście czytam, a nie kolekcjonuje;))
Witaj , dzięki Tobie pomogłam synowi odrobić zadanie domowe.
Cieszę się! ☺
-„o 68% bardziej od słuchania muzyki,
o 300% bardziej od wyjścia na spacer
i aż o 600% bardziej od grania w gry komputerowe.”
Skąd takie obliczenia?
Badanie: Dr. David Lewis “Galaxy Stress Research,” Mindlab International, Sussex University (2009)
Hmm…
Ja uważam że jak ze wszystkim, należy znaleźć złoty środek. Często słyszę że należy czytać, czytać i czytać… albo, czytanie książek to „coś” czyli dokładnie co?
Czytanie aby tylko przeczytać wcale nie jest dobre, a mam wrażenie że ludzie w Polsce tak czytają, na wyścigi, byle by tylko odhaczyć ileś tam książek miesięcznie albo rocznie, zupełnie zapominając potem co czytali… (chodzi mi o tych co czytają).To że ktoś przeczytał np. 500 czy więcej książek nie znaczy w ogóle że poszerzył horyzonty, dowiedział się czegoś nowego, albo że wyćwiczył wyobraźnie. Książki w żaden sposób nie nauczą życia, wręcz przeciwnie, zbyt duża ilość przeczytanych może spowodować odwrotny efekt w postaci zamykania się na prawdziwą rzeczywistość. Można przeczytać 1000 książek o nauce jeżdżenia samochodem, ale praktyka to zupełnie coś innego. Kolejna rzecz, są ludzie którzy dużo czytają ale nic nie wiedzą, są też tacy którzy nie czytają a mają sporą wiedzę.
Ja mam trochę dość wynoszenie czytania na piedestał, jako coś totalnie idealnego, coś co przynosi same korzyści. Ze wszystkim można przesadzić, nawet z ciągłym i obsesyjnym czytaniem książek. Powtarzam, to że ktoś czyta, nie znaczy że rozumie.
A teraz możecie wszyscy wylać na mnie wiadro wody 😉 wcale się tym nie przejmuję.
Pozdrawiam ludzi którzy coś przeczytali i całkowicie zrozumieli.
Zgadzam się, że ważne jest nie tylko czy i ile czytamy, ale bardzo ważne jest CO czytamy.
Spotykam się często z zupełnie odwrotną perspektywą: z tym, że książki to tylko rozrywka i że nie można ich wartościować na lepsze i gorsze. Nie zgadzam się z żadną z tych tez. Książka może być więcej niż rozrywką, ale nie każda książka będzie rozwijająca.
W Polsce bardzo mało się czyta, więc raczej problemem nie jest to, że ktoś czyta za dużo i mało rozumie, ale raczej, że nie czyta wcale. Dlatego nadal staram się promować czytanie 🙂
Prowadzi Pani fantastycznego bloga. Bardzo dużo ciekawych, inspirujących zagadnień.
Ja również jestem fanką czytania, prowadzę bloga, gdzie polecam przeczytane przeze mnie książki. Od pewnego czasu czytam książki na czytniku Kindle, jest to dla mnie duże udogodnienie. Oczywiście nie zarzuciłam czytania książek w wersji papierowej. Zapraszam na mojego bloga katarzynamichalowska.blogspot.com
Dziękuję 🙂
U mnie szczególnie punkt 14.
co wieczór czytam i szybko zasypiam.
W szkole czytałam, a po tym aż ziewałam