5 problemów moli książkowych

O problemach, które zrozumieją tylko osoby namiętnie czytające książki.

Czytanie książek to świetna rozrywka, fantastyczny relaks, znakomity sposób na poszerzenie światopoglądu i rozwijające ćwiczenie dla mózgu. Ale może powodować też frustrację. Znacie to?
 

problemy moli ksiazkowych

5 problemów miłośników książek

 

1. Okładkowe problemy

Kiedy kupujesz kolejne książki z serii i układasz je dumnie na półce, a nagle wydawnictwo postanawia wydać całą serię w innej szacie graficznej. I kolejna książka ukazuje się już TYLKO w nowszej wersji.

Mnie spotkało to z „Kompleksem Atlantydy” z serii o Artemisie Fowlu. Sześć książek wydano w jednym stylu, a siódmą – z zupełnie innej bajki.

 

2. Kiedy czekasz lata na kontynuację serii

Kto pamięta oczekiwanie na kolejną część z serii o Harrym Potterze? Było coś w tym oczekiwaniu i niecierpliwieniu się na kolejną książkę.

Ale niektórzy pisarze każą swoim fanom czekać WIEKI. Odkładają publikację z miesiąca na miesiąc, z roku na rok, wielokrotnie przekładając datę premiery.

Ja ciągle czekam na „Cierń Emberlain” Scotta Lyncha. Ile razy data wypuszczenia książki była zmieniana, nie jestem w stanie zliczyć. Teraz ogłoszona została na wrzesień 2020, ale nie nastawiam się szczególnie.

Jednak może być coś gorszego niż ciągłe oczekiwanie na kontynuację…

 

3. Kiedy skończysz czytać serię

Kac książkowy – kto z nas go nie przeżył? Życie staje się puste po przeczytaniu ostatniej książki z ukochanej serii.

 

Czytanie książek

4. Abibliofobia

Czyli strach, że skończą się nam książki do czytania.
Ale co, jeśli się nie skończą, i nie zdążymy ich wszystkich przeczytać? Co jest gorsze?

Wpis o innych książkowych fobiach znajdziecie tutaj: 7 fobii związanych z literaturą.

 

5. Kiedy chcesz skończyć czytać książkę i nie chcesz skończyć czytać książki

Kolejny paradoks w naszym nieszczęsnym życiu mola książkowego – kiedy chcesz jak najszybciej poznać rozwiązanie intrygi, wyjaśnienie zagadki, losy bohaterów… ale książka jest tak dobra, że jednocześnie nie chcesz, żeby się skończyła. Chcesz ją skończyć i nie chcesz.

 


A jakie są Wasze książkowe problemy?


Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂



11 komentarzy do “5 problemów moli książkowych”

  1. I jeszcze jeden zasadniczy problem : książki kosztują! Czy nie powinny być za darmo? Od ciągłego kupowania po prostu można zbankrutować!

    Odpowiedz
  2. dodałabym jeszcze jedno – kiedy czytasz jakąś np. angielską serię, ale nie wszystkie części są przetłumaczone, a ty nie znasz tego języka :’>

    Odpowiedz
  3. Jeśli chodzi o trójkę. Ja tak mam z Harrym Potterem… Uwielbiam tę serię. Tak w ogóle to lubię większość książek J.K Rowling 😀

    Odpowiedz
  4. Witam,

    Ja bym dodała tak na szybko jeszcze dwa punkty 😊

    – Częstą potrzebę reorganizacji półek z książkami w domu, bo po prost „znowu nie mam gdzie dać tej nowej książki, bo nie mam miejsca”
    – Dzieci, które kocha się nad życie, ale które zawsze najwięcej naszej uwagi pragną wtedy gdy weźmiemy książkę do ręki 😊

    Zapraszam, też do mnie
    https://czytelniczadrogamarzen.blogspot.com/

    Odpowiedz
  5. Podpisuję się pod wszystkimi punktami również pod tymi z komentarzy.
    Ja zdecydowanie mam abibliofobie a oje półki wydają się kurczyć:)

    Odpowiedz

Dodaj komentarz