Jak dbać o bloga?
Z blogiem jest jak z włosami.
Warto o niego dbać. Nie tylko farbować na bieżąco odrosty, ale odświeżać cały kolor i ścinać rozdwojone końcówki.
Jedną z siedmiu rzeczy, jakie warto regularnie robić na blogu, jest odświeżanie starych treści. Bo one również są cały czas czytane. Niektóre może nawet częściej, niż te najnowsze na blogu (dzięki Google!).
W każdy pierwszy czwartek miesiąca publikuję tekst na temat blogowania. Wszystkie wpisy z tej serii znajdziecie pod tagiem Blogowanie.
Oto kilka wpisów, które w ostatnim czasie poprawiłam u siebie i do których można wrócić:
📌 Jak podbić Pinterest? – dodałam sporo treści do wpisu o Pintereście. Początkowo nie napisałam wszystkiego, co chciałam, ale stwierdziłam, że trudno, że nie jest perfekcyjnie – zrobione jest lepsze od idealnego. A do wpisu wróciłam po jakimś czasie i go odświeżyłam.
🎂 Z którą postacią literacką obchodzisz urodziny? – ciągle dodaję tutaj nowe daty. Kiedy tylko natknę się na jakąś w książce, od razu ją notuję, a potem przepisuję. Marzy mi się, żeby ten kalendarz był pełen dat, żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Wpisy o Alicji – rany, ale dawno ich nie pisałam! Dodałam do kilku z nich krótkie komiksy (może forma komiksu pozwoli łatwiej ludziom dostrzec ich humorystyczny charakter?). Te wpisy to:
Często pracy poświęconej na bloga nie widać właśnie dlatego, że odświeżone wpisy nie lądują na stronie głównej, oznajmiając: “Patrzcie, ktoś tu się wziął do roboty!”. Ale jednak zdecydowanie warto to robić. No i zawsze można linkować do starych wpisów w swoich social mediach.
Wracacie do starych wpisów – swoich lub cudzych?
Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂
Super! Dzięki za info. Może wrócę do blogowania 😉👽🏳🌈
Powodzenia 🙂
Ja wróciłam do blogowania po wielu latach i mam z tego wielką frajdę. Myślę, że właśnie ta frajda ma tutaj kluczowe znaczenie. Poprzedni blog mój umarł śmiercią naturalną, właśnie dlatego, że nałożyłam na siebie zbyt wielką presję – regularności i jakości wpisów. Teraz piszę na luzie, piszę bo lubię. I to ma sens:-)
To bardzo dobrze, powodzenia! 🙂
Ja wracam do starych wpisów jak moich ulubionych stron tak i swoich na mojej stronie. Moje treści zwyczajnie od czasu do czasu muszą zostać odświeżone – nie wszystkie. Ale kiedy przeczytam jakąś ciekawą książkę, bądź w mojej głowie zrodzi się jakieś przemyślenie – wówczas przypominam sobie, że o tym pisałam i warto byłoby uzupełnić wpis właśnie o te nowe informacje.
Dobra taktyka 🙂
Warto ulepszać stare wpisy, które są czytane.
No i i wytrwałość też jest bardzo ważna!
Blogowanie jest naprawdę super, jeśli mamy misję edukowania czy informowania o swoich opiniach. Blogować może każdy, więc jest duża konkurencja, ale mała ilość blogów osiąga sukces… ale nie można się poddawać! Trzeba dużo pisać.
Pozdrawiam.