O książkach idealnych na długie zimowe wieczory.
A tak naprawdę i na każdą inną porę, bo czytanie jest dobre w każdą pogodę.
Niemal skończyłam już swoją poprzednią listę książek do przeczytania, a jeśli jest coś lepszego, od skreślania pozycji z takiej listy, to jest to z pewnością jej tworzenie!
(To niekończąca się spirala szczęścia! Tworzenie listy – wyzerowanie jej – stworzenie nowej – wyzerowanie…)
Nadszedł czas na stworzenie nowego spisu.
Oto książki, które planuję przeczytać w nadchodzące zimowe wieczory:
1. „Baśnie tysiąca i jednej nocy” – ta książka od dawna chodziła mi po głowie!
2. „Kochaj” Reginy Brett – uwielbiam jej książki, więc nie mogę nie przeczytać najnowszej. ✅
3. „Szklany miecz” Victorii Aveyard – bardzo podobała mi się „Czerwona królowa”, więc kolejna część jest na liście. ✅
4. „Królewska klatka” Victorii Aveyard – jak wyżej.✅
5. .” Jedz, módl się, kochaj” Elizabeth Gilbert – podobała mi się jej „Wielka magia” i wystąpienia na TEDzie, więc chętnie przeczytam jej bestsellerową powieść autobiograficzną. ✅
6. „Bracia Lwie Serce” Astrid Lindgren – książka nie była moją lekturą i nigdy jej jeszcze nie czytałam. ✅
7. „Piękna i bestia” Jeanne-Marie Leprince de Beaumont – jedna z pierwszych spisanych wersji baśni. ✅
8. „Ciszej proszę…” Susan Cain – książka introwertyczki o introwertyzmie, którą możecie kojarzyć ze znanego przemówienia na TEDzie.
9. „Rozmyślania” Marka Aureliusza – czytałam za dużo Jeżycjady, żeby po to nie sięgnąć. ✅ [Po lekturze tej książki napisałam tekst o 5 lifehackach od Marka Aureliusza – jest tam również link do darmowego ebooka, bo książka jest naturalnie w domenie publicznej]
10. „Autobiografia” Agathy Christie – kochając Agathę, jak mogłabym po nią nie sięgnąć? ✅
11. „Wotum nieufności” Remigiusza Mroza – nie poznałam jeszcze jego twórczości, a tę książkę mam w audiobooku. ✅
12. „Finansowy Ninja” Michała Szafrańskiego – czekałam na tę książkę w kolejce w bibliotece wieki! #FinNinja✅
13. „Superbetter: Życie to gra, naucz się wygrywać” Jane McGonigal – chcę wygrywać.
14. „Alchemik” Paulo Coelho – nie czytałam jeszcze niczego od Pałlu Kuelju.✅
15. „Pamiętnik” Nicolasa Sparksa – to też znany tytuł, po który do tej pory nie sięgnęłam. ✅
16. „Modlitwa żaby” Anthoniego de Mello – zbiór refleksyjnych przypowieści. ✅ [Przeczytałam i oceniam bardzo wysoko! Zobaczcie 7 zabawnych anegdot z „Modlitwy żaby”.]
17. „Metro 2033″ Dimitrija Głuchowskiego – słyszałam o tej książce pozytywne opinie już od bardzo, bardzo dawna.✅
18. „Wnuczka do orzechów” Małgorzaty Musierowicz – nie czytałam jeszcze przedostatniej części Jeżycjady.✅
19. „Feblik” Małgorzaty Musierowicz – ani ostatniej.✅
20. „Cyberiada” Stanisława Lema – to będzie moja pierwsza w całości przeczytana książka tego światowej sławy polskiego pisarza.✅
Aaach, czeka mnie tyle książek, tyle stron, tyle czytania!
A czym Wy się zaczytujecie w zimowe wieczory? Polecacie albo odradzacie coś z powyższej listy?
Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂
„Metro 2033” nie jest dla mnie książką, która może umilić wieczór, ale jednocześnie uważam ją za jedną z najbardziej wartościowych lektur w całym moim życiu, Tylko jej przekaz trochę mną wstrząsnął i nadal nie sięgnęłam po kolejną część :):) Ale ogólnie baardzo bardzo polecam 😉
To już nie mogę się doczekać, aż zacznę ją czytać 😀
Czerwona Królowa super! Jestem w trakcie drugiej części 😉 Mroza uwielbiam, ale wotum też jeszcze nie czytałam 😉
Miłej lektury! Ja właśnie Mroza nadal nie znam, ale już niedługo… 🙂
Ależ zestawienie! Kilka z tych pozycji znam I też uważam, że warto po nie sięgnąć. Nie tylko zimą
Które np.? 🙂
Też polecam „Kochaj” 🙂
Nawrzucałam sobie kilkadziesiąt książek na czytnik, ciekawe kiedy przeczytam 😀 skoro wciąż pojawiają się nowe pozycje..
Odwieczny problem książkoholików 🙂
Z Twojej listy czytałam tylko Alchemika. Na tamten czas mi się podobał, teraz mogłoby być inaczej. U mnie piętrzy się góra mocno naukowych książek i muszę je poprzeplatać czymś bardziej dla przyjemności, pewnie sięgnę tradycyjnie po coś z kryminałów.
Czyje kryminały czytasz? 🙂
Jestem wielką fanką Z. Miłoszewskiego i serii o Teodorze Szackim (niestety to tylko 3 książki). Czasem miewam fazę na skandynawskie kryminały, ale zawsze jak przeczytam kilka to mam potem wrażenie, że są trochę na jedno kopyto. A Ty coś możesz polecić?
Ja uwielbiam Agathę Christie 🙂 Za skandynawskimi nie przepadam. Chmielewska też jest spoko.
ja lubie bajkę o Aladynie, który co noc teleportował księcia na śmietnik xD żeby tamten nie mógł odbyć nocy poślubnej z księżniczką xD
Haha, pamiętam 😀
Super lista. Kilka pozycji z niej znam, bo czytalam. Musierowicz dawno nie mialam w rekach wiec bardzo chetnie. Zaciekawil mnie ten Marek Aureliusz 🙂 Pozdrawiam najserdeczniej. Bardzo fajny blog
Bracia Lwie Serce?
Jedna z najlepszych książek jakie ja, czyli nastoletnia dziewczyna przeczytałam!
A Cyberiada!
O mój Boże!
HIT!
Dla mnie zakończenie „Braci…” było trochę dziwne ^^’ Jaką książkę od Lema najbardziej lubisz?
Czytałam Braci Lwie Serce jako nastolatka, niedawno słuchałam z dziećmi audiobooka. W aucie zawsze czegoś słuchamy 🙃 Mimo, ze bardzo mi się podoba, zgadzam się z Tobą, co do zakończenia..przedziwne jest 🤔
Ale o czym innym miałam.. czytałaś Paryż Edwarda Rutherfurda? To coś na baardzo długie wieczory 🙃 800-stronicowa historia Paryża. W sumie nie jestem fanką historii, ale to naprawdę jest fajnie napisane. Wyjątkowa pozycja 😁
Hej, nie czytałam. Poszukam, jak się zregeneruję mentalnie po „Wojnie i pokoju” 😀
OMG! Po tym nie da się zregenerować 😱 Chociaż..jeszcze gorzej byłoby po Nad Niemnem 😅
Czytanie to bardzo odprężające zajęcie 🙂
Z kryminałów imho Poszukiwanie Charlotte Link jest super, ale chyba niezbyt znane. Mróz też spoko.
Kojarzę pierwsze nazwisko, ale jeszcze nic od niej nie czytałam 🙂 Dzięki za polecenie!