Czas na roczne podsumowanie czytelnicze.
Oto lista 20 najlepszych książek, po jakie sięgnęłam w 2020 roku.
O niektórych z wymienionych tytułów pisałam już na blogu – dołączyłam linki do poszczególnych wpisów w nawiasach.
Jeśli jesteście ciekawi jakiejś pozycji i chcecie się w nią zaopatrzyć, dodałam pod tytułami również linki (afiliacyjne) do księgarni.
Dla książek, które można dostać za darmo, dodałam linki do darmowych wersji.
20 najlepszych książek 2020
📘 451º Fahrenheita, Ray Bradbury (Czy w przyszłości będziemy palić książki?)
📗 Pasztety, do boju!, Clémentine Beauvais
📓 Zbrodnia i kara, Fiodor Dostojewski
📘 Mózg się myli!: Dlaczego błędy mózgu są naszą siłą, Henning Beck (Czy Twój mózg się myli?)
📗 Statystycznie rzecz biorąc czyli Ile trzeba zjeść czekolady, żeby dostać Nobla, Janina Bąk (3 świetne książki popularnonaukowe)
📓 How To: Jak? Absurdalnie naukowe rozwiązania codziennych problemów, Randall Munroe (3 świetne książki popularnonaukowe)
📘 Siła nawyku: Dlaczego robimy to, co robimy i jak można to zmienić w życiu i biznesie, Charles Duhigg
📗 Śmierć Iwana Iljicza, Lew Tołstoj (5 książek na jeden wieczór)
📓 Czerwona piramida, Rick Riordan
📘 Miecz Lata, Rick Riordan
📗 Dziewczynka w czerwonym płaszczyku, Roma Ligocka
📓 Zniewolony: 12 Years a Slave, Solomon Northup (10 książek, które poszerzą Twój światopogląd)
darmowy ebook po angielsku, książka po polsku
📘 Po co mi chłopak?, Katarzyna Majgier (Jak kiedyś wyglądał Internet?)
📗 Szczęście przy kominku, Gabriela Gargaś
📓 O czym szumią wierzby, Kenneth Grahame
📘 Wielki Gatsby, Francis Scott Fitzgerald
📗 Szklany klosz, Sylvia Plath (5 powieści z wątkami autobiogaficznymi)
📓 Doktor Jekyll i pan Hyde, Robert Louis Stevenson (5 książek na jeden wieczór)
darmowy ebook po angielsku, polski ebook, książka
📘 Sklepy cynamonowe, Bruno Schulz
📗 Kandyd, Voltaire
To tytuły książek, które przeczytałam w 2020 roku po raz pierwszy – oprócz tego powróciłam do innych ulubionych tytułów: „Przeminęło z wiatrem” oraz „Kłamstw Locke’a Lamory”.
Sumarycznie przeczytałam 61 nowych książek. Mam też kilka zaczętych (m.in. długaśną „Wojnę i pokój”), które skończę już w przyszłym roku.
Nie byłabym w stanie przywołać w pamięci wszystkich tych pozycji, gdybym na bieżąco ich nie zapisywała. Tutaj pisałam o innych zaletach zapisywania przeczytanych książek.
Które książki przeczytane w 2020 roku Wy oceniacie najwyżej?
Jeżeli nie chcesz przegapić kolejnych wartościowych wpisów, zaobserwuj mój profil na Instagramie i bądź na bieżąco 🙂
Dzięki!
Zgodnie ze starym żartem o kołach książkowych:
Charakteryzują się tym, że ich lista książek do przeczytania regularnie się zwiększa zamiast zmniejszać.
Moja właśnie powiększyła się o kilka pozycji 😀
Molach nie kołach******
Głupia autokorekta:)
Cieszę się, miłego czytania! 🙂
Dziękuję, bardzo się cieszę, że książka się podobała 🙂 Do zobaczenia przy drugiej części!
Czekam! 🙂
Moje ulubione z tego roku to zdecydowanie „Rok 1984” Orwella, „Cień wiatru” Zafona i „Lolita” Nabokova (w końcu wzięłam się za „klasyki”! Szkoda, że od października nie tykam książek, dobrze mi szło :()
Bardzo ciekawa i motywująca okazała się też „Jak przestać się bać” Ellen Hendriksen. Szkoda tylko, że korzystanie z jej wskazówek w życiu nie idzie mi za dobrze…
Naprawdę fascynujący był też „Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem” Olivera Sacksa, aczkolwiek niestety nie zdążyłam (w ciągu dwóch miesięcy, potem oddałam do biblioteki) przeczytać ostatnich dwudziestu-paru stron.
Ogólnie rzecz biorąc, to nie jest mój czas czytania książek. Może chociaż na wakacje 2021 wróci mi ochota 😅
Miałam podobnie z „Muzykofilią” Sacksa, tylko przeczytałam znacznie mniej niż Ty, zanim oddałam książkę 😀
A „Lolity” trochę się obawiam, może jednak kiedyś po nią sięgnę.
Z Lolitą mam ten problem, że uważam, że książka jest genialna – ale aż zbyt genialna jak dla mnie. Jest tam mnóstwo odwołań do innych dzieł literackich czy różnych znanych zdarzeń, których ja po prostu nie znam. Jest też ogrom gier słownych czy innego rodzaju nawiązań, których nie byłam w stanie zrozumieć, bo mam za małą wiedzę – dowiedziałam się o nich i ich znaczeniu dopiero po szukaniu informacji o tej książce w internecie i poczułam się zwyczajnie za głupia na nią 😅 Mam nadzieję, że wrócę do niej kiedyś, kiedy już większa wiedza pozwoli mi ją lepiej docenić (wychwytywanie tych „smaczków”, które rozpoznawałam, dawało ogromną satysfakcję).
Brzmi bardzo zachęcająco, też lubię takie smaczki 🙂
Ja w tym roku odkryłam „Trylogię czarnego maga” i „Wojowników”, i kupiłam „Zwiadowców” (poprzednio wypożyczałam z biblioteki:))
Również czytałam „Zwiadowców”, ale tylko 2 pierwsze tomy na razie 🙂
Najlepszy kryminał
„Pielgrzym „
Czyj?